Dwie kolejne osoby poszkodowane w piątkowym pożarze budynku jednorodzinnego w Jastrzębiu Zdroju (Śląskie) zmarły w szpitalu. To matka i młodszy z jej synów
Wcześniej, w piątek, 13-letnia dziewczynka zmarła na miejscu, a 4-letnia w drodze do szpitala.
Do pożaru doszło w piątek w nocy w domu jednorodzinnym w Jastrzębiu Zdroju. Powierzchnia pożaru była niewielka - ok. 15 m kw. Jego ognisko znajdowało się na piętrze, paliła się część schodów i szafa.
Ogień
gasiło sześć zastępów straży pożarnej. Zabójczy okazał się czad. Po
pożarze matka i młodszy, 10-letni syn przebywali w Wojewódzkim Szpitalu
Specjalistycznym nr 2 w Jastrzębiu Zdroju na oddziałach intensywnej
opieki medycznej. Nie mieli obrażeń. Jak przekazała PAP w niedzielę
rzeczniczka Alicja Brocka, w sobotę wieczorem oboje zmarli.Do pożaru doszło w piątek w nocy w domu jednorodzinnym w Jastrzębiu Zdroju. Powierzchnia pożaru była niewielka - ok. 15 m kw. Jego ognisko znajdowało się na piętrze, paliła się część schodów i szafa.
W czasie akcji ratunkowej strażacy nie mogli sforsować drzwi i okien domu - posiadały one mocne zabezpieczenia antywłamaniowe.
W czasie pożaru w domu nie było ojca rodziny. Pracował w warsztacie, by zarobić pieniądze na utrzymanie rodziny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz