niedziela, 9 czerwca 2013

Nazwali go małpoludem. Czy to brakujące ogniwo ewolucji?






Zręczny fotomontaż, obraz pokazujący mężczyznę, który cierpi na dziwną chorobę, a może zwykły żart? Te wszystkie pytania pojawiają się w ramach dyskusji na temat fotografii, na której pomiędzy dwojgiem dobrze ubranych ludzi pojawia się istota przypominająca po trochu mężczyznę, a po części małpę.




Czarno-białe zdjęcie przedstawiające stworzenie o niecodziennym wyglądzie zrobiło niemałą furorę w internecie. W ramach dyskusji, która natychmiast rozgorzała m.in. w mediach społecznościowych, nie zabrakło najbardziej radykalnych - czasami absurdalnych - opinii sugerujących, że na fotografii został zobrazowany przedstawiciel gatunku stanowiący zaginione ogniwo ewolucji.

Uwieczniony na fotosie humanoid jest niewysokiego wzrostu, jest też wyraźnie przygarbiony. Najwięcej wątpliwości pojawia się wokół jego twarzy, która łączy w sobie ludzkie cechy fizjonomiczne z tymi typowymi dla naszych bliskich krewnych.

Z dostępnych informacji wynika, że zdjęcie zostało wykonane w Brazylii, w 1937 r. Potem zostało opublikowane w holenderskim magazynie Het Leven, w którym istota określona została mianem człowieka-małpy. Miała ona zostać znaleziona w pobliskiej dżungli. Po 75 latach ktoś na nowo odkrył zadziwiający kadr i podzielił się nim ze światem - poinformował "Daily Mail".



Na razie głosu w sprawie nie zabrały środowiska naukowe, które mogłyby oficjalnie potwierdzić bądź odrzucić opinię o wyjątkowym charakterze obrazu. Internauci podzielili się tymczasem na dwie grupy. Przedstawiciele jednej z nich uważają, że to godna uwagi i dalszego dociekania anomalia, a drudzy sugerują, że mamy do czynienia z niezwykłą charakteryzacją. Zastanawiają się też, jak to możliwe, że znaleziony niedługo wcześniej małpolud został tak doskonale ogolony. Inni zwracają uwagę, że wykonując zbliżenie, doskonale widać niektóre elementy make-upu połączonego z protezą.

1 komentarz: