Większość kapłanów, którzy dokonują egzorcyzmów, zapewnia, że nie ma w
nich nic efektownego, a rytuał wypędzania złych mocy z ofiary diabła
ogranicza się do modlitwy oraz odczytywania fragmentów Pisma Świętego.
Zdarzają się jednak duchowni, którzy twierdzą, że w czasie odprawiania
obrządku poczuli się tak, jakby weszli w bezpośredni kontakt z siłami
nadnaturalnymi.
Unoszenie się nad łóżkiem, zagadkowe głosy, jakby wypowiadane przez
osobę inną niż ta, która podlega w danym momencie egzorcyzmom - wydaje
się, że podobne sytuacje można oglądać jedynie w horrorach traktujących o
pracy
specjalistów od wypędzania szatana. Pracujący w Wielkiej Brytanii
egzorcysta, ksiądz Tom Willis twierdzi jednak, że w swojej pracy spotyka
się ze wspomnianymi aspektami bycia egzorcystą.
Tom Willis jest jednym z najpopularniejszych egzorcystów w Wielkiej
Brytanii. Swoją posługę wykonuje już od 50 lat. Potwierdził on, że
realizując swoją misję, widział rzeczy, w które wielu osobom trudno
byłoby uwierzyć - twierdzi, że widział obiekty, które przechodzą przez
ściany oraz słyszał głosy, które pochodziły zza światów.
"Ludzie, którzy do mnie przychodzą, są naprawdę przerażeni" - wyznaje
ksiądz. "Zdarzają się sytuacje, w których nawet ateiści przychodzą do
mnie i mówią: 'Nie wierzę w duchy, ale nie jestem w stanie wyjaśnić
tego, co się dzieje'".
Duchowny powiedział, że w swojej pracy
spotykał się z różnymi sytuacjami. Pewnego razu zgłosił się do niego
mężczyzna, który operował jako medium. Willis twierdzi, że człowiek ten
zachowywał się przy nim tak, jakby miał niewidocznego towarzysza. Kapłan
na początku był przekonany, że mężczyzna udaje. Potem jednak w czasie
konwersacji wielebny wspomniał o krwi Chrystusa. Właśnie wtedy stać się
miało coś dziwnego. Głos jego rozmówcy zmienił się nie do poznania.
Potem mężczyzna zaczął się trząść i miotać. Wtedy egzorcysta zorientował
się, że cała sytuacja nie jest mistyfikacją - poinformował dziennik
"Daily Mirror".
Innym razem został wezwany do domu pewnego policjanta, który przekonywał
go, że jego lokum jest nawiedzone. Kiedy dotarł na miejsce, nie mógł
uwierzyć w to, co działo się na miejscu. Kapłan twierdzi, że różne
ozdoby, które znajdowały się w domu stróża prawa, samoczynnie się
poruszały, a niektóre z nich miały przechodzić przez ściany.
"Nie wierzyłem własnym oczom" - twierdzi Tom Willis, który wyznał, że
widział jak jeden z przedmiotów, który znajdował się w pokoju, przeszedł
przez ścianę i znalazł się w kuchni.
Kapłan przyznał, że jako egzorcysta często podróżuje po świecie i
spotyka się z duchownymi, którzy zajmują się tym samym co on. Często
wymieniają się między sobą poglądami oraz dzielą doświadczeniami.
Pewnego razu Willis zetknął się z egzorcystą, który odprawiał obrządek
na dziewczynie w Indiach. Młoda kobieta nie mogła mówić, a kiedy
egzorcysta zaczął się modlić, pojawiły się u niej drgawki. Dało się też
wtedy słyszeć dziwny, niezidentyfikowany głos oraz słowa "jestem upór".
Potem Hinduska upadła. Kiedy cały rytuał się zakończył, ona wstała i
zaczęła śpiewać pieśni religijne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz